17 czerwca o godzinie 10.45 całą klasą 7a razem z panią Moniką Błędowską i panią Dorotą Błazik wyjechaliśmy pociągiem ze stacji Jedlnia Kościelna w stronę Radomia. Po wyjściu z pociągu spotkaliśmy się z panią Agatą Tkaczyk-Marculą, która, jak sama powiedziała, nie jest przewodnikiem, ani historykiem, ale kocha swoje miasto. To ona rozdała nam 14 kopert z zagadkami, które były elementem gry miejskiej, po dwie dla każdej drużyny.
Gdy wybiła 11.00 zaczęliśmy grę. W kopercie znajdowała się mapa, zagadka i litera. Pierwszym przystankiem naszej wycieczki był Pomnik Łucznika, który jest uważany za symbol miasta. Drugim obiektem, który obejrzeliśmy był Zespół Szkół Budowlanych. Dowiedzieliśmy się, że ta szkoła ma już ponad 100 lat i działa w niej Szkoła Mistrzostwa Sportowego – sekcja zapaśnicza. Jako trzeci punkt odwiedziliśmy Sąd Okręgowy na ulicy Józefa Piłsudskiego. Czwartym przystankiem w naszej podróży był Urząd Stanu Cywilnego na ulicy Moniuszki, przy którym znajduje się odlew maszyny do pisania. Maszyna to jedna z nowych rzeźb, które pojawiły się na ulicach Radomia. Pomysł na pomniki-symbole Radomia powstał w ramach Budżetu Obywatelskiego 2018. Projekt “Piękniejsze Śródmieście – symbole naszego miasta w formie małej architektury”, zakładał wykonanie niewielkich rzeźb w brązie. Te pomniki-symbole przedstawiające przedmioty życia codziennego przypominają o historii przemysłu radomskiego. Później udaliśmy się do Parku im. Tadeusza Kościuszki, gdzie zobaczyliśmy pomnik puszki farby firmy RAFIL. Szóstym elementem w naszej podróżniczej układance był pomnik Jana Kochanowskiego. Dowiedzieliśmy się, że upamiętnia on to, że Kochanowski mieszkał przez jakiś czas w Radomiu. Siódmym punktem był pomnik telefonów pod Urzędem Miasta. Następnie zobaczyliśmy pomnik Jana Kilińskiego – pułkownika powstania kościuszkowskiego. Nieopodal Resursy Obywatelskiej mogliśmy zobaczyć pomnik Jacka Malczewskiego oraz Dąb Wolności. Idąc najstarszą ulicą w Radomiu – Rwańską, oglądaliśmy model zamku królewskiego. Dalej ujrzeliśmy starą drukarnię Jana Kantego Trzebińskiego, która stoi na uboczu, w podwórzu jednej z kamienic przy ulicy Żeromskiego. Trzy ostatnie punkty naszej gry znajdowały się na ulicy Żeromskiego, były to rzeźby: Półbuty damskie firmy Radoskór i Maszyna Łucznik, Serek homogenizowany RSM Rolmlecz i pomnik Witolda Gombrowicza.
Po rozwiązaniu zagadki czekała na nas nagroda – torty lodowe w lodziarni Magia D’italia. O godzinie 14.50 mieliśmy pociąg powrotny do stacji Jedlnia Kościelna. Ta wycieczka nauczyła nas, że nie trzeba wcale daleko jechać, aby zobaczyć ciekawe miejsca i dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy związanych chociażby z historią naszego kraju. Warto znać walory turystyczne naszej małej Ojczyzny. To był bardzo mile spędzony słoneczny dzień.
Tekst: Zuzanna Wróbel, kl. VIIa